Składniki:
tabliczka gorzkiej czekolady
łyżka masła
2 szklanki płatków kukurydzianych
1 kg sera białego (z wiaderka)
szklanka cukru trzcinowego
30 dkg żelatyny w proszku + 50 ml
gorącej wody
2 galaretki + gorąca woda
owoce
Czekoladę rozpuszczamy razem z masłem w
rondelku na małym ogniu. Mieszamy płatki kukurydziane z masą czekoladową lekko
krusząc płatki. Z masy powstanie spód sernika, który wykładamy na tortownicę wyłożoną papierem i wstawiamy na kilkanaście minut do lodówki.
Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie,
studzimy.
Ser biały miksujemy z cukrem, dolewamy
stopniowo przestudzoną żelatynę cały czas miksując. Masę serową wykładamy na
spód i ponownie wstawiamy do lodówki tym razem na dłużej (do czasu aż ser
stężeje).
Galaretki rozpuszczamy w mniejszej, niż
zalecana na opakowaniu, ilości gorącej wody (ja rozpuściłam w 750 ml, przy
zalecanym 1 l), studzimy.
Na masę serową układamy owoce (u mnie
pozbawione pestek czereśnie, ale na pewno świetnie sprawdzą się maliny,
truskawki) i wylewamy pomału przestudzoną galaretkę. Żeby nie uszkodzić masy
serowej najlepiej galaretkę wylewać łyżką.
Sernik wstawiamy znów do lodówki i
czekamy aż stężeje.
| http://ksiegowagotuje.blogspot.com/ |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz